W okresie przedświątecznym, we wszelakiej maści marketach, sklepach, jesteśmy bombardowani różnymi hasłami reklamowymi i sloganami, które stały się już tradycją. Zawierają je ozdoby choinkowe, torebki na prezenty, słodycze i wiele innych rzeczy, które są wystawione na sprzedaż przed Bożym Narodzeniem. Jednym z takich tekstów jest kultowe „Merry Christmas”, którego znaczenie znają nawet nieznający języka angielskiego w najniższym stopniu. Jak ono powstało? Dlaczego zastępuje się je często słowem „Xmas”?
„Merry Christmas” (ang. Wesołych Świąt) utworzono z trzech wyrazów: Merry (wesoły, radosny), Christ (Chrystus) oraz Mass (Msza). W ten sposób powstał najczęściej używany zwrot świąteczny na świecie. Jak go wymówić? Zapis fonetyczny: krɪsməs.
Od pewnego czasu możemy się również natknąć na nieco inny wariant tego sformułowania. Mianowicie chodzi o Merry Xmas. Niektórzy twierdzą, że zmiana ta weszła wraz z komercjalizacją Świąt Bożego Narodzenia. Wyrzucenie „Christ” (Chrystusa) miałoby symbolizować celebrację tych dni nie tylko przez Chrześcijan, jednak wygląda to nieco inaczej. W języku greckim „Chrystus” piszemy Χριστός, gdzie pierwszą literą jest chi, skąd wzięto pomysł na skrót znanego zwrotu. Słowo Xmas jest w codziennym używaniu od XVI w., lecz jeszcze wcześniej działało m.in. w kronikarstwie. Samo X już kilkaset lat temu było częstym skrótem oznaczającym Zbawiciela. W dzisiejszych czasach Xmas jest słowem nieformalnym, najczęściej spotykanym na kartach świątecznych w krajach anglojęzycznych.